a takie ładne kwiatki...
Co te kobiety ode mnie chcą,
że każda chciałaby coś mi dać /?!/
Przecież ja wszystko co trzeba mam.
Kto by nadążył bez przerwy brać...
Oczy mam ładne - mówiły mi,
no i poczucie humoru też.
Usta namiętne, nosek, i brwi.
No to dlaczego mówią; "me bierz" /?/
Jeszcze do tego niegrzeczne są
- do kwiatków moich pretensje mają.
Ze złością na mnie potwornie klną
- narcyze im się nie podobają /!/...
autor
yamCito
Dodano: 2008-07-15 15:45:15
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ryszardzie coś nowego w Twojej
twórczości...zaskoczyłeś mnie totalnie tym
dzisiejszym wierszem cha cha cha...Ty jako ten piękny
kwiat czyli „Narcyz” ? hmmm cha cha
cha...i te kobiety które Tobie żyć nie dają hmmmmm co
na to Twoja żona;)...Ryś jak zawsze umiesz rozbawić
czytającego hmmmmmmmm ja od Ciebie nic nie chcę dam
tylko Tobie mój drogi kolego komentarz i proszę pisz
wciąż takie wiersze...dla Ciebie wielki uśmiech śle
hmmmmmmm Ty ten niby kwiatek;)...ok.! zapamiętałam cha
cha cha...
Chciałbym Ci pomóc znaleźć odpowiedź na pytanie w
wierszu-wiem chyba dlaczego one takie są-wolą klejnoty
(rodowe najlepiej) a nie przywiędłe kwiaty-już nie
sezon na narcyze no i chyba ciężko wam z komunikacją
werbalną-mówicie jakąś gwarą ona-"me berz" a Ty-"mom".
Humorystyczne zakończenie, , plusik za błyskotliwość
myśli...
a juś ci zmienne są kobiety, do końca nie rozgryziesz
nigdy , kiedy się z tobą spiera taka - najlepiej daj
wtedy buziaka.
Wierszyk pouczajacy, z puenta i prawdami w tle....Kto
by nadążył bez przerwy brać... - jaki skromny Rys! One
daja, bo chca zebys sie "odwdzieczal" plusikami. Ja
tam uwielbiam narcyzy.