takie nic ...
dla Ciebie
Twoje usta przy moich
Twoje serce przy moim
Twoje ręce na moich ...
Ty ...
jakiego Cię poznałam
jakiego pokochałam
serce, życie oddałam
Ty ...
o jakim się przekonałam
przez Ciebie cierpiałam
morze łez wylałam
którego wciąż kochałam
i nadal kocham ...
pomimo kłamstw
pomimo ran
pomimo łez
przed lustrem
wpatrzona w własne odbicie
ja, dumna, zimna, twarda
gotowa Cię zniszczyć
a po drugiej stronie
ja, bezbronna, kochająca, oddana
jedno słowo, a będę Twoja
i w bezsilnej złości
krzycząc, wśród odłamków szkła
miotam się, chcę uciec
lecz nie mogę
i modlę się, błagam:
uratuj mnie!
a Ty zataczasz się ze śmiechu ...
You and me ... forever ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.