Takie sobie limeryki 2
Zawistny ,,profesorek,, ze Wschowy
Chwalił się, jaki to on jest ,,zdrowy,,
Wy nie macie mózgownicy
Wykrzykiwał na ulicy
Bo nie wiedział, że sam nie miał głowy
Posprzeczała się sąsiadka w mieście Kielce
Z sąsiadką z naprzeciwka i to tak wielce
Dostała przez nią jasnej cholery
Nie miała w domu żadnej siekiery
Więc na tę ,,wojnę,, wzięła wszystkie
widelce
Komentarze (15)
2 x na tak :)++
dobre limeryki ze wskazaniem na drugi:-)
pozdrawiam
Raz chłopina z wioski Pisarzowice
kupił sobie raz starą kadzielnicę
szybko sobie wówczas poradził
jak każdemu z osobna kadził
a dym rozszedł się aż na okolice
Sławku
może więcej szczegółów
czemu są przeciętne ?
Maćku, nie chcę Tobie bez potrzeby kadzić. Limeryki są
przeciętne, ale pomysły podobają mi się.
Życzę Tobie miłego wieczoru :)
Fajne, udane limeryki,
dobrze, że nie noże, tylko widelce:)
Miłego tygodnia życzę Maćku:)
Drugi :)
Oba mi się podobają.Pozdrawiam.
Fajne to limeryki.
Każdemu czasem głowy brakuje,
wtedy głupota gorzko smakuje,
to się wojna tu zapowiada,
gdy sąsiadka widelcami zagada...
pozdrawiam
Podoba mi się drugi:) pozdrawiam Maciek
Takie to się rzeczy dzieją w wielkich miastach :)
Przy niedzieli Maciek.J zawsze rozweseli.
dobre, dobre
Musi być za-żarta mocno na sąsiadkę bo z widelcem do
niej