Takie tam... banały.
Budzą nas sprawy beznamiętne,
każdego ranka takie same,
ze strukturą gładką aż do bólu,
po której spływa ludzka wartość.
Za dnia udając, że jest nieźle,
wciąż się mijamy,
bardziej, bardziej....
Pamiętasz jeszcze jak się śmieje?
Pokochaj tylko kilka słów,
które ci rzucam w środku dnia.
Odpowiedz na nie,
Daj mi znak,
że już słyszałeś je sto razy,
albo na krótko sens w w nich złap,
posłuchaj chwilę o czym marzę,
kiedy tak gadam, gadam, gadam...
Jest jeszcze tyle ważnych spraw,
które codziennie lat dodają.
Pokochaj razem ze mną strach,
że bliżej już nam jest niż dalej,
albo mi powiedz "nie potrafię",
a ja zrozumie.
Wiem jak jest...
Dziękuję karl za "gładkią" (poprawiłam)i za to, że czytacie...pozdrawiam serdecznie. Chyba racja jest po twojej stronie panie "ciepły". Dziekuję.
Komentarze (15)
Fajny wiersz :)
Podoba mi się taka narracja
"Pokochaj tylko kilka słów,
które ci rzucam w środku dnia." Pięknie o miłości w
codzienności..
Mniam mniam. Zjadłem chyba za bardzo łapczywie i
połknąłem "e" "ze struktury", albo coś mi się
pomieszało.
Mijamy się w życiu, mówimy, ale czy widzimy?, czy
rozmawiamy, czy my się rozumiemy, wszak ludźmi
jesteśmy i mamy tyle, tyle różnych spraw, że nie
widzimy drugiego człowieka z jego problemami,
smutkiem, łzami. Bardzo wymowny jest Twój wiersz, do
strachu też trzeba się przygotować, bo przecież nie
jest aż taki straszny, jakby się zdawało.
Serdeczności:))
samo życie, ale w Takim ujęciu łatwiej go znieść :)
Banały tworzą akordy życia
i czy chcesz czy nie chcesz
wraz z wytoczoną drogą
masz je do przebycia...
i cóż może być ważniejszego od prozy?
Bardzo wymowny i życiowy twój wiersz.
Jakie tam banały. Bardzo życiowy.
Pozdrawiam:)
wyrazisty i zarazem bardzo sugestywny....
perełka milości.....nie słowa ale ukazanie miłości
w ciagu dnia - czynami i dostrzeganie ukochanej osoby
i to nie sa banały...
(gładkią )literówka w pierwszej zwrotce
wiersz mnie się bardzo podoba
Pozdrawiam serdecznie
Pokochaj ze mną strach, bardzo fajnie ujęty strach i
prawda która niewątpliwie będzie miała swój czas, a
ten niemiłosiernie nadchodzi. Ja też rozumię i wiem
jak jest. Przyjdzie na to czas, przyjdzie czs, ale
pokochać musisz...słowa tej piosenki drenują moje
zmysły. Świetny wiersz i temat. Pozdrawiam
Czasem banaly dzialaja na wyobraznie.
i tak bywa...choć nie musi, pozdrawiam
"Pokochaj razem ze mną strach" -- podoba mi się.
E, tam banały. Podoba się, życiowy i trochę smutny.