Takie żarty...?

Wesoły wiersz. Zamiast lanego śmigusa-dyngusa mieliśmy
białego pogody psikusa. Pozdrawaim :)))

Czy nie pomyliłaś święta we wpisie: okazje?

Najbardziej potwierdzają ten Prima Aprilis
rozgrzewające się ptaszki.;)

Takie żarty potrafi płatać tylko przyroda, że nie
cieplejsze...szkoda.
Pozdrawiam:))

Ja nie wiem kobieto jak możesz nie mieć
litości,Zapraszasz na sanki a wiesz,że mogę sobie co
nie co odmrozić skoro śniegu po jajka.Wspaniały
humorystyczny wiersz i wiesz co Aniu przemyślałem
wszystko i pójdę na sanki wiem co zrobić by się
zabezpieczyć przed odmrożeniami.Pozdrawiam W.

C'est la vie. To nie jebajka.

Ładnie zrymowany.
Pozdrawiam, +

Niezły numer nam w tym roku wykręciło.Pozdrawiam.

tak, przyroda wywinęła nam niezły numer ;-)

Realne życie...
Pozdrawiam:)

Podoba mi się.

Politycznie
No i taka prawda się ciska na usta
że święta mamy białe czyja wina?
Tuska!
że woda w śmingus zamrożona ?
No czyja wina, czyja ?
Wiadomo - Kaczora :):):):)
Tak po równo a my mamy i tak......:):):)

Z humorkiem:)))

Aura nie raz jeszcze zrobi nam psikusa. Wiersz trafny
do okoliczności.
:))

Sari jak zwykle humor nie opuszcza,i o to
chodzi!Pozdrawiam;)