O takiej jednej Ewce
Mój sześćdziesiąty wiersz na beju :)
Zawsze z optymizmem wstaje lewą nogą
Co ma być to będzie taka jej zasada
Żadne tu przesądy gusła nie pomogą
Robi czasem rzeczy których nie wypada
Wzrusza ją muzyka i zachody słońca
Moc ciało prowadzi w namiętnym uścisku
Czy to walc czy tango bachata gorąca
Na piaszczystej plaży albo na urwisku
Zakochana wiecznie rozmarzona dusza
Nocą liczy gwiazdy pisze o nich wiersze
Za dnia z obłokami wciąż migdałów szuka
Wieczorem kominek i grające świerszcze
Wybranek jej serca szczęśliwy zapewne
Fantazji jej nie brak jak to widać w
wierszach
Spełniają się razem choć jutro niepewne
Taka to ta Ewka co z kobiet najpierwsza
w kazdej z nas jest troche takiej Ewki :) Dziekuję wszystkim, którzy mnie czytają i zapraszam na następną kopę :)
Komentarze (129)
Pozdrawiam Ewkę z wiersza i Ewkę autorkę, choć to
chyba ta sama osóbka :)
@Jorg Wolf-- miło, że tu zajrzales:)
Ewki takie bywają.
Pozdrawiam
Super bardzo Ewka, pozdrawiam ciepło.
Ewuniu:)))jakoś mi ucięło :(
Dziwne, ale chyba wszystko z takiej Ewki jest we mnie
:))
Pozdrawiam:)
@Dorotek--jak miło że tu zajrzałas:) :)
Dziękuję :*(
fajna ta Ewka, taka fajna jak nie wiem co :-)
co by to nie było, publicznie się nie będę wgłębiał,
bo się wstydzę
miłego Ewuś:)
@dziecko - - haha ha :) to tylko zmiana pozycji
Łukaszu :) :)
Eee, Wiktor weszedł, spojrzoł na zopole i wszystko
skwasił
:)
Ewuś - bylem tutaj, ale - zwrocilem uwagę, ze w
przypisku zaprasza na następną kopę - dla mnie nich to
będzie kopa siana. Jak zaprosisz - to i w stogu Cię
znajdę.
Buziaki:)
@dziecko - - haha ha :) :) zostaw! Też mi się podoba
:) :)
Dziękuję że zajrzałes do staroci :*)
podoba mi się, ale głosem nie beknę
ani nie pienę, bo ciekawa liczba
@Jan Bedziesz
@Ignotus
milo, ze zajrzeliscie ,dziekuje:*)