Talerz dla Gościa
Girlandy rozjaśnione
neonowymi żarówkami,
zawieszone spracowanymi rękoma.
Pięknie.
Bajecznie.
Świątecznie
ruszamy w magię otrzymywanych prezentów.
W ten szczególny czas zakupów
i cudownego uniesienia pychą,
odświętnie ubrani,
wymalowani farbkami obłudy
siadamy do stołu....
Niechcący tłukąc talerz.
Jeszcze nad tym popracuję ;)
autor
chochlikowa
Dodano: 2007-12-09 10:27:23
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
P Ozdrawiam miło ,tak trzeba by było popracować,
zamysł bardzo dobry, ale masz rację, trochę trzeba
jeszcze nad tym popracować, temat niebanalny. też
często poprawiam wiersz dopiero tutaj więc się nie
przejmuj i działaj.
Nie wszyscy są obłudni... i nie powinni,
przecież ten jeden dzień w roku... a wiersz
ładny.