Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tam

Zadrżało serce budząc przestrogę
czkawka zbudziła zbłąkaną duszę
trzeba zawrócić posprzątać drogę
czyste sumienie zachować muszę

bagaż rozpusty już niepotrzebny
poszkodowanym lament zostawisz
z worem pokutnym potulny biedny
tragedię życia skruchą wybawisz

gdy biel odbija brud zatraceniem
jako niemowlę tam wracasz małe
czasu zbyt mało wyczyść sumienie
twoim balastem jest życie całe

autor

globus

Dodano: 2012-04-30 00:05:16
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Bella Jagódka Bella Jagódka

jestem jak najbardziej na tak.... dobry wiersz , ale

zerknij na ten wers:

"bagaż rozpusty tam niepotrzebny"

i na ostatnią zwrotkę

"tam biel odbija brud zatraceniem
jako niemowlę tam wracasz małe
czasu już mało wyczyść sumienie
twoim balastem jest życie całe"

tam, tam, tam :)

geddeon39 geddeon39

Brzmi prawie jak rachunek sumienia:) Pozdrawiam:)

margot5 margot5

Wyrzut jak czkawka... ciekawe spostrzeżenie. Ładny
wiersz. Miłego tygodnia :)

blondynka8 blondynka8

Sumienia się nie da zresetować:)) Jeśli się nie
zabiło, to reszta jest życiem i nie ma co się
biczować. Podoba mi się wiersz, z przesłaniem trochę
gorzej...
Życie balastem?
Pozdrawiam

IvyMatis IvyMatis

Bardzo dobry wiersz:) Interpretuję go jako próbę
przygotowania się do odejścia z tego świata...Jeszcze
za wcześnie panie Heniu! Zresztą nawet jakby to niech
się pan nie boi, tam nie jest źle:) Pozdrawiam!

krzemanka krzemanka

Ładnie o czasie remanentu. Zamiast "czasu już mało"
napisałabym "czasu niewiele", aby uniknąć bliskiego
powtórzenia. Pozdrawiam.

_wena_ _wena_

Moim zdaniem jest to rachunek sumienia.
Jeśli się mylę, to przepraszam autora/ zmęczenie
materiału/!
Serdecznie pozdrawiam, spokojnej nocy.

NERIS NERIS

Henio popraw bród na brud .Czyta się jednym tchem
rytmiczny ,płynny zawiera ciekawą myśl autora.

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

to prawda - z czasem stajemy się znów jak niemowlę.
bezbronni, nieporadni, płaczliwi, wrażliwi.. pragniemy
opieki, ciepła. i naszym balastem jest całe życie - to
też prawda :( niestety. Pozdrawiam późnonocnie..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »