Tam gdzie samotny krzyż
Swicha ostatnio marudziłeś na klimat:) no to masz inny i kombinuj hehe
Zabierz mnie tam gdzie samotny krzyż
na szczycie góry
Obok stary dom zaklęty w ciszę
i
czas
Zabierz mnie tam gdzie samotny krzyż
na szczycie góry
a z przyjacielem wiatr na progu
w
kości gra
Zabierz mnie tam gdzie samotny krzyż
na szczycie góry
A pod krzyżem ja klęczący nago
wśród skał
Obok stary dom
w nim zamieszkały sny
bezpańskie trochę
Wypatrują gości stojąc
w
drzwiach
Proszę zabierz mnie tam
gdzie nie będę chciał się bać
Proszę zabierz mnie tam
gdzie człowiekowi będzie brat
nie wilkiem
Proszę zabierz mnie tam
***********************************
Jeśli ktoś znajdzie chwilę czasu i
zwyczajnie zechce to zapraszam. Opowiadanko
powstało jakiś czas temu, ale teraz dopiero
je poskładałem. Na całkowicie szczerych
opiniach mi zależy bardzo:)
http://cangaroza.ucoz.pl/index/bialy_gawron
/0-97
***********************************
zapraszam na stronę www.cangaroza.ucoz.pl
Komentarze (24)
Przypomniała mi się piosenka "K.Klenczona "tylko w
polu biały krzyż nie pamiętam już kto pod nim śpi.
Tak Krzysztofie, miałam dzisiaj kilka podejść, ale po
chwili usunęłam. Jakoś wstyd mi było zostawiać te moje
wypociny na beju, wśród tylu wspaniałych wierszy. Wena
mnie opuściła, jak na razie. Mam nadzieje, że szybko
powróci. /Może przebudzę się w nocy/ :))))))
Przeczytalam z przyjemnoscia ..pozdrawiam
Cieszę się że się cieszysz:-) :-) :-) Miłego...
Lubię Cię czytać, naprawdę :)
Chciałabym obudzić się w nocy, napisać wspaniały tekst
i rano nie pamiętać, że takie zdarzenie miało miejsce
heh. Zawsze czujny, to mi się podoba, nie ważne kiedy
dopadnie wena. Kocham come, myślę że pasowałoby to do
ich rytmów ale to taka moja kombinacja, Miłego
wieczoru :)
Jest tutaj coś w tym utworku co ma swój urok.
Mam swoje sposoby:):)A do Gawrona zajrzałam spokojna
Twoja rozczochrana Krzysztofie:):)
Weźcie mnie ze sobą, chętnie wymieszam cytrynówkę z
wiśniówką, a potem odśpiewamy - tam gdzie samotny stoi
krzyż - na dwie gitary i bas! Miłego...:))))
!!!swicha dzięki!!! W życiu się tak nie ubawiłem, się
normalnie popłakałem z radochy. No więc Ci odpowiem
dlaczego akurat ten tekst. To faktycznie jest
piosenka, i fajnie brzmi na dwie gitary i bas. Problem
w tym, że choć ten tekst napisałem, nie mam bladego
pojęcia o czym to jest:P Obudziłem się w środku nocy,
złapałem gitarę, tekst napisałem, pod kołdrę wróciłem.
Rano czytam i szczena mi opadła, bo czarna rozpacz i
czarna dziura w pamięci... O co kufra chodzi:) Pięknie
wybrnąłeś i piękną analizę zrobiłeś. I jeszcze jeden
strzał w dziesiątkę:)"Ogólnie same ogólniki które
każdy tłumaczy
jak... wypada?" Często... Zazwyczaj wiem o czym piszę,
ale wcale nie zawsze czytelnik na to wpadnie. Bo
uwielbiam ten margines który pozwala na dowolną
interpretację. Się napisałem... By Ci nie umknęło, to
wkleję to też u Ciebie:) Przy cytrynóweczce by się
posiedziało hehe To ja wezmę tradycyjnie wiśniówkę:P
Obiecałem więc: bardzo mi się podoba, piękny,
cudowny, te metafory...:-) :-) :-) :-)
Obiecałem pochwalić ale nie, że tak będzie do końca.
Też mam wrażenie, że jesteś jedyną tu osobą do której
mogę dotrzeć nie ważąc słów, nie bojąc się że obrazi
się z byle powodu. Swojak. Więc /tu się zacznie. :-)
:-) :-) /:
To kolejny mój ''ulubiony''... tak Ci źle... tak Ci
szaro. Zróbcie coś dla mnie /sam dupy nie ruszę :-)
:-) / . Ludzie - wilki /pewien kanibal mawiał, że
wszyscy ludzie to świnie - coś w tym jest :-) :-) /
pastwią się, są bee. Wzniosły temat - krzyż - zawsze
skutkuje /?/ Symbol - Ty klęczący - Chrystusek? Kilka
razy dwusłów: samotny krzyż co nakierunkowuje na
samotność - Twoją - niewinną a za chwilę dojdzie do:
świętą. Ogólnie same ogólniki które każdy tłumaczy
jak... wypada?
właściwie? Wytłumaczeniem może być jakiś tekst np
piosenki, ale ja go nie kojarzę więc piszę co ja
odbieram. Zauważyłeś, że jestem prostakiem. Proste
rymy, proste słowa, prosta argumentacja...
Pochwalić - pochwaliłem
Poprodukować się - wysiliłem...
Jeśli obraziłem - wybacz
Też wolałbym szczerość a nie ochy i achy
Nie chce mi się już... :-) :-) :-) :-)
Twoje zdrówko cytrynówką Kraku od mazura spod
Żyrardowa:-) :-) :-) :-) /inna historia/
Nikomu tyle nie naprodukowałem się :-) :-) :-)
Do... indziej i dzięki za pierwszą w życiu
dedykację:-) :-) :-) :-) hehe - najlepsze
Wciągnął mnie klimat wiersza. Pragnienie poczucia
bezpieczeństwa i podroży w miejsce wolne od fałszu i
przemocy.Pięknie zabrzmiałby chyba z gitarą.
Pozdrawiam.
Jak dla mnie super! Pozdrawiam:)
Zaraz tam pędzę :P Ale ochów i achów nie będzię:):))))
Ładny ten tekst. :)
Gdzie Ci będzie lepiej niż tutaj z nami:))))I wilków
nie ma ,no może czasem jakiś kundel
poszczeka:)Pozdrawiam