tam i siam
tato patrz
tato patrz
tato patrz:
pagórki drzewa i miasteczka
nawijają się jak na rolkę
a ten szum - z nieba
jak z worka wysypują się gawrony:
wypadł ptak
wypadł ptak
wypadł ptak
czarne plamki na polu
to ludzie – to ziemniaki zbiera
kilka bab
kilka bab
kilka bab
o, biegną małe sarenki
tam i siam
tam i siam
tam i siam
nie to baranki - one gładzą
grzechy świata
Komentarze (3)
Proponuję zminenić tytuł tak, żeby wskazywał na
podróż, bo nijak nie wpadłabym na to, że opisujesz
widok z okna pociagu, gdyby nie Twój komentarz.
Pozdrawiam cieplo.
Powtórzenia mają na celu wprowadzenie atmosfery
panującej w pociągu. :)
Za dużo powtórzeń