TAMTA JESIEŃ
Jesień dała mi cię w darze,
pozwoliła zniknąć łzom.
Uciekliśmy w świat naszych marzeń,
nowych barw nadając dniom.
Pieściliśmy się słowami,
pocałunków czując smak.
Serce serca tak pragnęło,
jak spragniony wody kwiat.
Dusza w duszę się wkradała,
by jej głębi odkryć moc.
My wędrując w uczuć filarach,
wierzyliśmy w dobry los.
Dzisiaj wiele się zmieniło,
te pragnienia pokrył kurz.
Czas zatrzymał naszą miłość,
stając na rozdrożu dróg.
Wiele pytań tu postawił,
a wraz z nimi ból i łzy.
Czy los będzie nam łaskawy?
czy powrócą tamte dni?
Napisany 30-31 października 2010r.
Komentarze (3)
Dusza w duszę się wkradała - niech twój los będzie dla
ciebie łaskawy
Poza tymi dwoma wersami,które wymienił ryszard.andrzej
dobrze się czyta. Może;/ Uciekliśmy się do marzeń/i /
My na uczuć tych filarach/ oparliśmy wspólny los/
Pozdrawiam.
Przerób! Wersy są w rytmie 8-7-8-7, jeśli masz w:
"Uciekliśmy w świat naszych marzeń," i "My wędrując
w uczuć filarach," nagle 9 sylab i przeniesiony
akcent, to wychodzi KASZA! Czytelnik kuleje wraz z
tekstem. Poza tym mało oryginalne.