Tamtej wiosny
Promienie słoneczne ogarnęły
cały wielki zielony, jakby ociekający
diamentami świat,
obiecując piękny, pogodny ranek.
Wszystko kwitło jak rumieniec
na twarzy dziewczyny,
przepojony nieuchwytnym
przelotnym czarem.
Wiosna i poranek, była to pora
delikatności młodych liści,
kwilenia ptaków zakładających gniazda,
kwitnienia łąk, ogrodów i lasów.
Tamtej wiosny poznała
całą głębię życia. Kochała go.
Było to, niczym picie jakiegoś dobrego
wina,
o cudownym aromacie.
C.d.n.
Tessa50
Świat staje się piękny
w wymiarach serca.
Odisseas Elitis
Komentarze (44)
Ładne wspomnienia peelki.
Pozdrawiam Tereniu :)
Z zaciekawieniem czekam...miłego dnia Tereniu;)
Juz jest u mnie apetyt na nastepny wiersz, czekam:)
Kiedy mogła być ta cudowna wiosna? Może miała
dwadzieścia lat, a może siedemnaście? Może dowiemy się
później?
Pozdrowionka Tereso :):)
...z miłością wszystko wokół jest piękne...no to
czekam na ciąg dalszy...miłego dnia.
I warto było posmakować wykwintne wino...
Miłego weekendu Tereniu:)
Pięknie rozmarzająca melancholia...
Pozdrawiam serdecznie:)
Rozbudzasz mmarzenia swoim wierszem. Pozdrawiam
Tereniu.
Delikatnie i zmysłowo... ech wspomnienia.
Miłego dnia Tereniu
Wiosna zawsze budzi wspomnienia, zwłaszcza te cudowne.
Pozdrawiam serdecznie Tereniu. :)
Ładnie i ciekawie jak zawsze, tylko tak sobie
przyglądam się "rzadkiemu winu". Czy nie brzmiałoby
lepiej = o rzadko spotykanym smaku, bo wino rzadkie
nasuwa różne skojarzenia. Lura też rzadkie wino.
Piękny , romantyczny, życiowoznaczący epizod.
Pozdrawiam :)
Brzmi jak piękna opowieść z tzw. momentami;) Bardzo mi
się spodobała.
Jak zwylke pięknie, obrazowo i romantycznie :)
Pozdrawiam wiosennie Tereniu :)
Jak ja lubię do Ciebie wpadać po dawkę romantyzmu...!
Pozdrawiam serdecznie : )