TAŃCZĄ MASKI
Tańczą w kuluarach
dziwaczne maski
a muzyka gra..
W przestronnych salach
z życia obrazki,
zabawa ta, wiecznie trwa...
W słowach patosu
ten się maskował
z wysiłku dyszy..
Ironia losu
bo się windował
na plecach towarzyszy..
Te ideały
to dla nas pokarm,
liczne obrzędy..
Lecz, świat za mały!
- Zachłanna kwoka
pilnuje swojej grzędy .
W realnym świecie
prawdę rak toczy!
Zło zamazane.
Komplikujecie
to, co już kroczy
mocno skomplikowane.
Tańczą na balach,
wysoka gaża,
hymn, muzyka gra.
Przy pustych halach
rozpacz na twarzach..
.. czy ktoś nadzieję im da..?
Komentarze (5)
Kolejny wiersz z głęboką refleksją kierowaną do
odbiorcy.
Temat w wierszu zatrzymuje i skłania do refleksji...
pozdrawiam Aniu :)
Interesujące spostrzeżenia. :)
Interesujące spostrzeżenia. :)
bardzo ciekawy
pozdrawiam :)