tańcząc wśród drzew
a może wciąż jeszcze czekam
oparta o płot
na pochmurny dzień
w przemokniętym swetrze
tańcząc wśród drzew
przeliczam rude kasztany
zawieruszone w kieszeni
i piję wrzosowy miód
nocami rozpościeram
przesiąknięte deszczem skrzydło
i patroluję z nietoperzami
bezksiężycowe niebo
nie boję się gorzkiego smaku mgły
ale tego że przez nieuwagę
ominie mnie spacer
wśród kapryśnych chmur
autor
JagaJesienna
Dodano: 2019-01-21 21:57:31
Ten wiersz przeczytano 906 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Takie czekanie z miłością na miłość.
Piękny, dobry wiersz.
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Refleksyjnie, bardzo ładnie.
Dobrego dnia:)
och jak ja kocham, uwielbiam takie szarugowe spacery
:-) WSPANIALE NAPISANE :-)
Czekam na pochmurny dzień
w przemokniętym swetrze...
Nie boję się gorzkiego smaku mgły... lecz tego że
ominie mnie spacer wśród kapryśnych chmur :)
Przepraszam, że powtarzam, ale próbuję poukładać.
Niesamowita determinacja pl-ki, żeby... odczuwać?
Podoba mi się :)
Bardzo refleksyjnie i obrazowo ujęta miłość.
Pozdrawiam.
Marek
Podoba mi się ten wiersz w treści i formie. Czy w
trzeciej strofie nie miało być "skrzydła"?
Miłego dnia:)
Peelka ma silną osobowość i wie czego chce od życia.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
Z wiersza można wiele wyczytać, ale nie jestem
psychologiem :)
Spacer pośród kapryśnych chmur kojarzy mi się z
przygodami, ryzykiem, które w życiu warto podejmować,
aby było ono ciekawe.
Dobrej nocy!
Są mankamenty, ale dosyć fajny wiersz.
Piękna poezja.....
Tańcz Dziewczyno tańcz, do życia się uśmiechaj,
jeśli pragniesz poczuć jego smak, nie zwlekaj.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Spokojnej nocy :)