TAŃCZE Z TOBĄ MOJE ŻYCIE
od świtu aż po zmierzch
wspaniałych chwil iskierki
tysiące myśli zmieniają życie
wszystko ma sens gdy kochasz
urzekasz mnie na nowo
ulegam powoli byś mógł
wodzić mnie na pokuszenie
wśród szeptów uskrzydlonych
czekam na ciebie w myślach
tak lubię nasz błogi spokój
widzę twoją twarz jesteś
rozkosz wciąż potęguje
cicho jak kot pomrukujesz
pazurem rozkosznie drapiesz
zamyślam się w nadziei
czekając czy starczy mi ciebie
jestem jak noc spełnieniem
wulkanem miłości żyję chwilą
wybucham niszczę złudzenia
ale jestem wciąż nadzieją
wiec nie trać jej nigdy.
Komentarze (44)
Wszystkim nam zależy na tak oddaną miłością.
Ładnie.Pozdrawiam
Ładnie, optymistycznie, z ciepłem i nadzieją. I tylko
takich nastrojów życzę:)
gdy jest źle trzeba pokazać tego konsekwencje
ku pokrzepieniu serc,wspaniały wiersz.Wiesz droga
magnolio odkąd jestem na lekach tak trudno mi się
wypłakać,serce boli a płakać nie umiem...i wtedy tak
cięzko...pozdrawiam serdecznie :)
...nadzieja zostaje z nami do końca życia...
Tańczę* z tobą moje życie niszcząc wszelkie złudzenia,
gdy miłość się obudzi, zrodzi się też i nadzieja. Ślę
serdeczności.
bądź taką nadzieją
warto:)
pozdrawiam:)
A nadzieja to rzecz święta,
żyj nią więc i się nie lękaj!
Pozdrawiam!
to taka trochę gra między Tobą a życiem :) fajne :)
pozdrawiam :)
ładny optymistyczny ...niech nadzieja nigdy nie
umiera :-)
pozdrawiam - miłego dnia
Ładny wiersz Magnolio. Pozdrawiam
Nadzieja niech wiruje w tańcu. Pozdrawiam
serdecznie:-)))
Zawsze w tańcu trafiają się solówki - zaciekawia.
Zawsze jest nadzieja pozdrawiam
niech ten taniec trwa i trwa:)
pozdrawiam pięknie:)