Tango emigrantów
Chmury wiszą nad Dublinem
Intelektualista, który nie mógł swobodnie
tworzyć
I robotnik- prymitywny materialista
A jednak żyją pod jednym dachem
Wiecznie skłóceni i sfrustrowani
Żyją w polskich sporach
Toną w polskich kompleksach
W końcu mówią sobie co myślą
Tak prosto w twarz
Widzą w lustrze swoją prawdziwą twarz
To niestety oni sami
Autor podarł swoje dzieło
Emigant zarobkowy
Podarł swoje ciężko zarobione pieniądze
Dwaj uciekinierzy do wolności
Zatańczyli w tangu emigrantów
Stracili sens i cel swojego życia
Komentarze (3)
Od czasow gdy Mrozek napisal Tango jednak sporo sie
zmienilo. Rowniez swiadomosc, ze w Polsce sprzed ery
kapitalizmu roznice miedzy rodakami polegaly jedynie
na postrzeganiu ich wlasnego statusu. Prawdziwe
podzialy spoleczne dopiero sie tworza i wymagaja
rownicy kapitalu kilku pokolen. Na razie wszyscy
jestesmy biedni lub pretensjonalnie nowobogatcy. Nad
Dublinem normalne chmury, starcy umieraja w sztukach
Sama Becketta, a babcie i dziadki popitalaja w swoich
autkach by sie spotkac tu i tam i pozartowac.
Tango zawsze jest
Dobrze ,że nie tańczę bo szkoda tak porwać czy to
dzieło czy kasę