taniec
z a t a ń c z m y
bo w tańcu docieramy
siebie
dzikość uczuć
wybucha
jeszcze raz
obróć mnie
złap za rękę
pocałuj
tak jak pierwszy
raz
mów do mnie
ciągle, c i ą g l e
tak
jak dama czuję się
z a t a ń c z m y
tak jak my
nie zrobi tego nikt
spójrz w oczy
wreszcie
widzę n a s
wokoło zamiera wtedy cały świat
zatrzymaj czas
chcę dalej trwać
tak dalej
z a t a ń c z m y
autor
kasia_victor
Dodano: 2008-01-24 20:20:55
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.