Taniec
Taniec
Ruch ciała nieznaczny uwagę przykuć
zdołał,
Dźwięki słuch na sobie skupiły.
Obraz fantastyczny oczy zachwycił
I myśl się rodzić nieśmiało poczęła.
Lecz nim na powierzchnię świadomości
wypłynęła
Tancerze swymi ruchami coś innego mówią,
A muzyka wtórując staje się dotknięciem
Co jest początkiem i końcem gestu
każdego.
W skroniach tętno załomotało,
Oczy rozszerza podziw i zachwyt,
Dłonie bezwiednie zaciskam z emocji
Gdy kolejne myśli z obrazu wyłuskuję.
Umilkły dźwięki, ciała zamarły w
bezruchu,
W geście niedopowiedzianym, trwającym...
Światła przygasły, by za chwilę
wybuchnąć
W brawach owacji artystom składanych.
A w moich myślach wciąż oni tańczą
I ciągle wyrazy gesty w zdanie układają
Co przeczytane powoli do serca dociera
Z muzyką, z obrazem, wielu znaczeń
przestrzeń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.