taniec
wśród tłumu wypatruję twojej twarzy
rozgarniam łokciami przestrzeń
muzyka prowadzi me ciało
znajduję
spojrzenie jedno ruch ciała
wiesz co zaraz zrobimy
rozwarte nogi rozchylone usta
prowadzisz
i krok za krokiem w rytmie
w uścisku stanowczo delikatnym
jakbyśmy sami byli na parkiecie
tańczymy
kilka taktów bachaty a zmysły szaleją w twoich objęciach
autor
rafka
Dodano: 2013-01-19 21:46:12
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"me"-bez me,ciało-ciała, w sumie nie wiem czy to
taniec, bo jest tłum czy seks.