Taniec
Czekam na ciebie z zegarkiem w ręku
Jak robot wokół krążąc
Istna łuna dymu z tego świata
Czas mija mija mija a serce się kraje
Ja pod stopami mam piasek
Zapadam się dzień w dzień po trochę
A czas mija mija mija gdy ja czekam
Tylko ja tylko ja nie tylko ja się bawię
Od świtu do rana szampan się wylewa
A ja tańczę i tańczę i tańczę
Dalej i dalej i dalej
Dopóki mnie nie znajdziesz
Komentarze (8)
zastanawiam sie czy "pokarm dla duszy" cie naprawde
poruszy ;)
Bardzo ciekawy wiersz.
Taniec życia wciąż trwa, nigdy nie wiadomo z kim
przyjdzie nam zatańczyć...
Pozdrawiam :)
Ni chyba, że jesteś baletnicą.:)
Dla mnie wiersz się b. podoba, jego się czuje, czyli
emocje.
Pozdrawiam serdecznie.:)
zanim przeczytalem, ze wierszjest ironiczny - mialem
zapytać ,na coczekasz wswoim tańcu ustwicznym? - czy
aby nie na Godota lub smierc. - Dziewczyno: kto cię
znajdzie, jak zajęta jesteś w tańcu... - sama sobą.
- Dlatego dobrze, ze choć o tym piszesz. - I za to
masz punkt:)
Pozdrawiam serdecznie:)
i tylko nie rob mi wyzutow, ze nie wstawiam punktow,
to moja slabosc ;) hyba skleroza albo cos takiego :)))
wyjatki sa czyms, czego nie robi sie codziennie :)
przeczytalem wszystkie wiersze ktore tu umiescilas, i
zajzalem pod link z informacji o autorze :)
jak dlamnie, masz bardzo ciekawy styl pisania,
tematyka troche monotonna ale u osob ktore potrfia
pisac to sie zmienia z czasem :)
Pisz dalej, ja wierze w twoj nietuzinkowy talent, ale
pisz o tym co jest dla ciebie najwazniejsze, bo talen
ma wiele osob.
Pozdrawiam i zycze sukcesu
Tańcz do póki starczy sił na czekanie
Wygląda na to, że to tekst piosenki; ciekawe, czy już
gotowa muzyka? Pozdrawiam