Taniec
Pobaw się
Jak każdą
Masz czas
Niech tańczy na twoim parkiecie
Niech tańczy jak jej zagrasz
Jak marionetka, ciągniesz za jej sznurki
Naiwna
A później powiesz nie
Jak każdej
Poprzedniej
Następnej
To nie ma sensu
Och, jakże ci przykro?
O nie, nie ze mną ten taniec
Nie pasuje mi ten rytm
Twój układ ciała
Rytuał wprowadzania do twego utopijnego
świata
Popatrzę sobie
Zapalę papierosa
Poobserwuję twe kroki
Kiedyś się poślizgniesz na swoim
parkiecie
Ale to nie ja będę tą, na którą upadniesz
wprost do piekła
Bo wiesz
Nie lubię tańczyć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.