TANIEC
Jej zapach unosił się w powietrzu
Jej dłonie zapraszały mnie do tańca
Jej kobiece ruchy były wyzywające
Mówiły więcej niż wszystkie słowa
Jej sukienka unosiła się w rytm muzyki
Jej ręce delikatnie mnie obejmowały
W chwili zmysłowości czułem jej ciało
Każda chwila przepełniona była erotyką
Jej taniec był subtelnym wyrazem emocji
Pełnym pożądania i czułości doznaniem
Jej spojrzenia były czymś niezwykłym
Uczuciem cudownej kobiecej namiętności
Komentarze (4)
piękny zachwyt rozpisany w wierszu bo jak tańczy
człowiek to łączy się z naturą i z innym człowiekiem
Wiersz ciepły bardzo ładny w słowie Pozdrawiam:)
Dawniej to się tańczyło...
Czułość ogarnia całego człowieka, ale go nie zagarnia,
Czułość narasta w miarę rozwoju miłości,
spojrzenie pożądliwe poniża człowieka, stawia go na
poziomie rzeczy. W oczach kochanej osoby człowiek
staje się większy, lepszy, bo kochająca osoba patrzy
na nią, jak na skarb.
kobieca namiętność-czuły wiersz