Taniec Butoh
Jak Shite,
na przemian nosisz trzy maski.
Potrząsasz mną jak lalką – atrybutem.
Koniecznym.
Człowiek, demon, duch w jednym.
Wcierasz we mnie złoto -
Nietykalna zabawka na podeście.
Jednak, każdym świtem przychodzi Rosa.
Odmawiasz słów i chowasz się za
czułością.
Jak tchórz i złodziej zdejmujesz ze mnie
Myśli i siłę.
Kochasz mnie w takcie butoh.
Tanie usta i niewinność nie miały dla
ciebie Wartości.
Nigdy!
A ja kosztowałam ciebie wszystko.
autor
LenaLaut
Dodano: 2018-10-07 18:33:34
Ten wiersz przeczytano 1649 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Zimny tak jak ten japoński taniec. W starożytności był
on uznawany za rytualny. Blisko przy ziemi i taka
właśnie jest wymagająca, wręcz zaborcza ta miłość.
poczytałem o Butoh, niesamowitość, jak w tym wierszu,
taniec jednak dla mnie to tylko podrygiwanie głową i
kołysanie się ewentualnie..
Świetny wiersz, jest w nim trochę magii tego tańca.
bardzo dobrze wkomponowany tytuł w treść wiersza. (
przy okazji poczytałam sobie o tym japońskim tańcu)
Wcześnie zaczynam z życzeniami świątecznymi, bo
inaczej się nie wyrobię.
Życzę Tobie Leon białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia. :)
Życzę udanego weekendu. :)
Dotąd nie miałem przyjemności
czytać Twoich wierszy i żałuję,
bo ten który właśnie czytam jest
/w moim odczuciu/ wierszem
w pełnym tego słowa znaczeniu.
Poezja nowoczesna do której
należy /między innymi/ wiersz
biały, ciągle ewoluuje neologizmami
i napisanie dobrego wiersza jest
duża trudnością oraz wyzwaniem
dla czytających. Dziękuję za szczerą
opinię o moim wierszyku "listopadowa
zaduma." Piszę prostymi słowami
zrozumiałymi dla każdego, ale
jest oczywistym, że nie każdy
taki styl ceni.
Moc serdeczności.
Bardzo pomysłowe, pozdrawiam :)
Kochasz mnie w takcie Butoh interpretuję jako miłość
do duszy i do ciała jednocześnie. Nie można kobiety
traktować jak lalkę i przyozdabiać jej ciała perłami i
złotem bez zrozumienia, że posiada ona duszę.
Interesujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do rewizyty o ile
czas pozwoli. Cenię Twoje krytyczne uwagi pod
wierszami innych autorów. :)
Przeczytałam "kosztowałam", czy tak miało być?
Ciekawy taniec, nie widziałam. Dość wymagający chyba,
niczego nie powtarzać, ciągle stwarzać na nowo.
https://www.youtube.com/watch?v=wUV8Yq6fia8
Słowem tańcząca zabawka Leno, takie mam wrażenie.
Miłego wieczoru.