Taniec jesienny
Gdy jesień taka kolorowa...to wiatr bierze w taneczne ramiona..
W liściach dziś wiruję
kolorowe mkną obrazy
oczy ręce słowa
wiatr dotyka
chłodem studzi
a ja odlotowa
tak jesienią
opętana
jestem z Tobą
blisko już dotykam
ciepłem mnie rozbierasz
wirujemy kolorowo
tańczą z nami liście
szeleszczące słowa
ciszej mgliście
kropla spływa
spod powieki
ta szczęśliwa
tylko dwa oddechy
są westchnieniem
Jesień to moja ulubiona pora roku, nastraja mnie romantycznie a wieczory coraz dłuższe..
Komentarze (8)
A ja Lusi wolę wiosnę,
jesień polubię jak podrosnę.
Zakochana .. wiatr jesienią przynosi wyjątkową miłość
... pozdrawiam :)
ładnie o miłości w jesiennej odsłonie
też lubię jesień ale pod warunkiem, że jest złota,
mniej, gdy chodzi w kaloszach
życzę miłego dnia
Miłej nocki..koniec tańców idę do łózeczka..
ja kocham wszystkie pory jednakowo ... bo i zimą gdy
mróz siarczysty maluje szyby u mnie w sercu jest
ciepło ...
Fajny wiersz.
Gdyby u mnie była ukochana to pewnie też bym wolał te
wieczory.
Jednak nie lubię i zimy też zawsze gorzej widzę a
wiosną muszę znów zmieniać okulary.
Bardzo ładny, taniec pełne romantyzmu.
Miłej niedzieli życzę :)
Piekny taniec i wiersz Ja rónież lubię jesień i wiatr
zaplecoiny w wersy:)
Pozdrawiam cieplutko jesienną nutką
:)https://www.youtube.com/watch?v=Jm7Hyrj19SQ