taniec słów
gdy moje zwątpienia upadną,
czy Pan podniesie?
wyrwie z obłędu w poezję zamieni
jak w sen i ostrym piórem na ciele
naznaczy
zostanę Pana błyskawicą, utopią,
tylko zatańczmy tango jeden raz. jedyny.
przecież Pan dobrze wie,
jak bardzo jesteśmy nienasyceni.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2020-03-04 10:09:21
Ten wiersz przeczytano 853 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
:)
Podoba mi się Twój "taniec słów"
Pozdrawiam
dzięki :) Pan jest już duży
Jeden ,,pan'' się trafił małą literą, cóż wypada
zachować konsekwencje. Tyle, reszta do podobania się.
Tyleż wiem, co i nie wiem, choć - caloścoiwo -
emocjonalnie - podoba mi się, wraz z ukrytymi
odczuciami estetyki.
Pozdrawiam Ewciu:)
Panu się pewnie rwą nóżki do tańca na samą myśl :)
Pozdrawiam Ewka :)
Znakomity :-) Co u Ciebie jest standardem :)
Pozdrawiam :-)
Ewo uwodzisz słowem ;)
Pozdrowionka miłego dnia
Jeśli spotkasz miłośnika- podniesie i zatańczy, a
jeśli trafisz na krytyka- to jeszcze zdołuje
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/ostatnie-tango-51689
9
Zapraszam Ewciu... to jedyne.
Miłego dnia.