taniec zmysłów
językiem delikatnie
sprawdzasz
czy aby na pewno nie jestem gorzka
całujesz delikatnie
zagłębienie szyji
owijasz się wokół swym ciałem
pożądasz całym sobą
każdy milimetr ciała
pragniesz
doprowadzić mnie do ekstazy
namiętnością drżących rąk
rozpisnasz biustonosz
budzi się żądza pożądania
namiętność wkracza niby wiatr
otula nas wkoło
podtrzymuje ciała
popycha nas wgłąb siebie
stajemy się jednością
kołyszemy się w takt nieznanej dotąd
muzyki
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.