Taśmy prawdy LXII i inne podsłuchy

Kolejna odsłona tego cyklu.

"Taśmy prawdy LXII i inne podsłuchy".*
19.12.2020r. wtorek 10:06:00

Taśma prawdy LXII
(Szum na taśmie).

Owieczka przywódczyni do złego wilka.
-Wilku, o to na tej liście masz wynik referendum.
-Co?! 70% owieczek żąda mojego odejścia?
-Tak dokładnie.
-A mogę dopytać, czy dotyczy to 70% tych, które zjadłem, czy 70% tych, które dopiero zamierzam zjeść?
-Wilku nie denerwuj się, wiesz, że ja jestem po Twojej stronie.
-Tak? Jeżeli tak to sprowadź mi tutaj te największe buntowniczki.
-Czyli te 70% za odejście, czy te 30% co myli jak barany?


Dziecko w cyrku
-Mamo, mamo, popatrz co ten Pan robi!
-No synu wyciąga królika z kapelusza.
-Ale mamo, mamo dlaczego za uszy?!


Na spacerze z psem
-Mamo, mamo popatrz tam biegnie pies z smyczą, ale bez właściciela. I popatrz biegnie na trzech łapach a w czwartej trzyma smycz.
-No widzisz piesek wyprowadza się sam, nie jak nasz.
-Mamo, mamo, ale on biegnie do nas i chyba chce nam podać tą smcz. Myślę, że szuka ręki, która go poprowadzi.
-Oj nie, nie wystarczy Ci jeden pies.
-Mamo, mamo i tak na spacery wychodzimy we dwie, a Ty zawsze prowadzisz naszego psa, bo musisz się lansować.
-Córko jesteś za młoda żeby się lansować.


Gadający ptak na drogowskazie Europa
-Wracaj do domu! (krzyczy widzi wychodzącego na ląd przybysza z południa.


Zbudził się dinozaur i chodzi plażą
-O matko, co to za mała istotka?
-Człowiekiem jestem, światową sławą. Ty wielki gadzie nie wadź się mnie krzywdzić, bo tłum podobnych do mnie, ale mniej pięknych zabije Cię!
-Wiesz mała istotko, taka chuda jesteś, nic Ci nie zrobię, bo i tak bym sie nie najadł. Same kości na Tobie. A swoją drogą ja też kiedyś miałem pięć minut swojej sławy. Potem zapadłem w śpiączkę, teraz się budzę i nie ma innych podobnych do mnie.


Ojciec z synem na wystawie dinozaurów
-Papatrz synu, a Ci giganci zwani dinozaurami chodzili bez maseczek i zobacz co ich spotkało.


Bydlęta idące do Bożego żłobka
Pasterz mów do swoich zwierząt (wszystkie z maseczkach)
-Pamiętajcie bydlęta klękają, ale trzymają dystans.


*Autor nie miał zamiaru nikogo urazić.

Jesteś to super i zapraszam ponownie :)

autor

AMOR1988

Napisany: 2021-01-19 Dodano: 2021-01-20 09:21:17

Ten wiersz przeczytano 398 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie