Taśmy prawdy XL i inne podsłuchy
Kolejna odsłona tego cyklu.
"Taśmy prawdy XL i inne podsłuchy".*
28.10.2018r. niedziela 13:08:00
Taśma prawdy XL
-Dzieci często robi się w nocy, po
kryjomu.
Jadą samochody pod prąd
-Naprodukują tych znaków drogowych, a potem
Ty musisz płacić mandaty.
Głosowanie pod lasem
(Stoi wilk z urną, owieczka wrzuca głos)
-Kogo owieczko skreśliłaś?
-Wilku skreśliłam wszystkich.
-Co?!
-Ty tu rządzisz, więc postawiłam na
Ciebie.
Nauki małego chłopca
-Tato, czy słowo urządzić się pochodzi os
słowa rząd?
-Synu poniekąd tak.
-Tato po jaki kąt?
-Synu powiedzmy po kąt mojego biura
poselskiego.
-Tato to już wiem, że nieźle nas
urządziłeś.
-No widzisz synu możesz być ze mnie
dumny.
Wybory w kurniku
-Kto wygra tego roczne lokalne wybory w
kurniku
-Jak co kadencję przez aklamację lis.
O pewnych czynnościach
-Co on robi w restauracji?
-Je menu.
O pochodzeniu
-Skąd on jest?
-Jemenu
O pochodzeniu II
Skąd on jest?
-Jemenu
-Serio zmieścił się w tej książeczce?
Rozważania małego chłopca
-Wszystkich świętych to dzień zadymy.
-Synku to dzień zadumy.
(po powrocie z cmentarza)
-Wnusiu jak było na cmentarzu?
-Babciu znicze kopciły i robiły dużo
zadumy.
-Synku znicze robią raczej dużo zadymy.
-Tato zdecyduj się, bo za każdym razem
inaczej mówisz.
W sklepie RTV
-Klient pyta dlaczego nie mamy telewizorów
z wykrywaczem kłamstw?
-Bo wówczas nie byłoby złudzeń przy
oglądaniu telewizji.
Taki żart z ZOO
-Czemu osłowi podają marchewkę na
wędce?
-Bo to osioł i nie wie, że nie jest
rybą.
W banku
Wpadają do banku panowie w kominiarkach.
Informują, że to nie jest napad, ale, że od
każdej operacji pobierają prowizję.
Wilk do Zajączka
-Ty trzęsiesz się zupełnie tak jak czerwony
kapturek.
*Autor nie miał zamiaru nikogo urazić.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie. U mnie wiele się dzieje, ale dziś będę u was :)
Komentarze (8)
Fajne:)
Pozdrawiam Amorze:)
bardzo fajne, gratuluję super kreatywności :)
świetne z humorem podane:-)
pozdrawiam
Hahahaha!
Gratuluję pomysłów:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
fajne ...
najlepsze o banku!
Uśmiechnąłeś Amorku;)