Tata
...
Nie sądziłem że kiedyś to powiem ale brak
mi jest Ciebie .
Bo Ty ...
kierowałeś uśmiechem do ludzi
miałeś serce i humor we krwi,
Byłeś tym co przez lata nie miał lekko lecz
Potrafił wstać.
Taki właśnie mój tata co rozmawiał, wciąż
bałem się ja .
I z wesołą wciąż miną ty przez życie swe
szedłeś,
miałeś dowcip na Zły dzień
choć wiedziałeś jak przykra to rzecz.
Nauczyłaś mnie sporo choć wiedziałeś że
lata swe mam.
Stałeś się mą podporą której brakuje co
dnia.
autor
pora
Dodano: 2020-04-01 09:07:00
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Proponuję poprawić błędy: Szłeś, letko...