Tato...
prawie uwierzyłam
w drzemiącą we mnie
siłę
przecież
Ci
wybaczyłam
tylko czemu
budzą mnie jeszcze
dzieciństwa koszmary?
autor
Little pea
Dodano: 2008-06-05 19:56:10
Ten wiersz przeczytano 649 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Powracaja po to, aby je oswoic ze soba, aby otulic
wyzadzana ówczas krzywde i aby mogla odejsc w sina
dal....
podoba mi się oszczędna forma. POdzial na trzy "strof"
to jakby trzy procesy nawarstwiania osobowosci: 1.
praca nad sobą i odzyskanie wiary w siebie, 2.
wybaczenie (niepelne jednak), 3. rana - bardzo dobra
przemyslana struktura.
Zbędne są - uwazam - potrójne znaki przestankowe.
Wystarczyłyby same słowa bez żadnych znaków.
Wiersz krótki a treściwy szkoda ze o niektorych
rzeczach nie mozna zapomniec.
Okropne piętno ciąży na bohaterce wiersza. Najbardziej
obawiam się o to, aby historia nie powtórzyła się w
kolejnym pokoleniu (chodzi o rodziców). ---
Wyrzuciłbym wszystkie kropki, wykrzykniki i pytajnik
(według mnie niczego nie wnoszą). "Ci" jest takie
chłodne - w tym przypadku mi bardzo pasuje do całości.
Prawie ,ci wybaczyłam.Nieszczęścia przeżyte w
dzieciństwie często powracają do nas ja bumerang.
Piękny, wiersz o starych lękach na które często nie
mamy wpływu...
Smutny, ale niestety prawdziwy.
Coś smutnego ale niestety z życia wziętego.Wiele jest
ludzi którzy budzą się po latach nadal ze złami w
oczach.I choć wybaczamy to i tak te najczarniejsze
wspomnienia wracają we śnie.
zastanawiający wiersz... oryginalny.. bardzo mi sie
podoba. Lubię takie czytać:)