Tato
Może nie umiem
Albo się boję
Czy też tego nie nauczony jestem
Lecz serce wie
Ono czuje i mówi
Że zawsze
Od dnia poczęcia
Aż życia nastanie kres
Kocham Cię tato
Może nie umiem
Albo się boję
Czy też tego nie nauczony jestem
Lecz serce wie
Ono czuje i mówi
Że zawsze
Od dnia poczęcia
Aż życia nastanie kres
Kocham Cię tato
Komentarze (5)
I jeszcze takie mam jedno myslenie ze gdyby te slowa
zostaly zapisane u kogos kto wyzsze ma powazanie
ocenianie byloby troche inne;)
Mamy demokracje i kazdy ma prawo do wlasnej oceny.Ja
czlek zem niewielkiego talentu ale nie zmienie swego
pisania.Bo pisze sobą i siebie wylewam na karty takim
jakim jestem.Nie wszystko co w zlotej ramce ma cene
najwieksza.I nie od razu docenili najwiekszych lecz
czasem dopiero po ich smierci sie to stalo.;)
Moim zdaniem słabiutko. To ładnie, że pamiętasz o
tacie, ale to jeszcze nie wiersz.
\może nie umiem albo się boję\ grzesiu,no coś
Ty.Ładne wyznanie dla taty.Pozdrawiam:)
Ładne wyznanie. Popraw literówki: "umiem", "boję",
"czy"i może "aż po życia kres". Pozdro.