Tatusiu...
dla mojego kochanego tatusia alkoholika...
Kazesz mi milczec- bo wiesz ze mam racje
Mowisz ze jestem nikim-chcesz mnie
zmienic?!
Karcisz za cos czego sam uczysz mnie od
dziecka.
Nazywasz dzieckiem!
Klamiesz-w zywe oczy i kazesz mowic
prawde
Rozmawiasz ze mna-tylko jak jestes
pijany...
Kim Ty Wlasciwie Jestes?!
autor
betterofalone
Dodano: 2006-12-23 12:46:20
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Myśle, że ogólnie ignoracja ze strony rodzica i słowa
jakie mówi ranią najbardziej. Trzymaj się :*
Pozdrawiam.