Tchnie Życia
Znowu padam na ziemię
Łapą tygrysa przygnieciony jest mój kark
Powoli tracę w piersiach dech
ale trochę siły jeszcze mam
żeby walkę tą wygrać
dość mam dni bezszelestnych
w głuszy goniąc za życiem którego nie mogę
mieć
Dość mam czekania jakby na śmierć
Więc wstaje i idę jak ślepy we mgłe
brodząc w błocie aż po szyję
goniąc szczęście
Stawiam wszystko na jedną kartę a joker
śmieje mi się w twarz
autor
Franz
Dodano: 2006-09-18 20:35:03
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.