te amo
nie przepraszaj, nie Twoja wina tak zawsze jak się zaczyna szybko się kończy...
Mój niespokojny oddech
spowalnia
Zapłakane oczy zamykaja się
I już mi nie żal, tego że
przy mnie nie ma Cię
Bo teraz śpię
Nowy dzień przyjdzie ze świtem
z nowym dniem nadejdzie nowe życie
Ale wiem, że tego nie da się zmienić
Nadal serce bije mocniej gdy
o Tobie myślę
Ciągle mam nadzieję,
Że lepszą przyszłośc sobie wyśnię...
Bo zadałeś ból, którego trudno się wyzbyć Bo rozkochałeś mnie i zostawiłeś samej sobie Bo Ci WYBACZAM!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.