W TE DNI PRZEDŚWIĄTECZNE...
Tak wiele zaklęć,
życzeń z lukrem
świątecznym.
Poselskich mów,
kazań do sumień
bez końca.
A gdyby tak,
iść do sąsiada
po prostu?
Zanieść radość,
nie dla poklasku
a ludzką.
Jeśli wierzymy,
że ON się narodził
w stajence...
To nie pozwólmy,
by ktoś był samotny
- okażmy serce.
autor
zdzisław
Dodano: 2013-12-16 15:16:48
Ten wiersz przeczytano 878 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Dawanie sprawia wiele radości wszystkim, ale chyba
najwięcej temu, który daje. Pozdrawiam.
Czasami brakuje pocieszenia,
czasem zwykłego milczenia.
Każdy chciałby znaleźć
przystań .
Zdzisławie niestety dinozaury wyginały - a następny
gatunek z innej gliny - pozdrawiam
Ładny wiersz. Pozdrawiam
napisałeś prosto o prostej prawdzie
pozdrawiam:)
Słusznie: nie gadajmy a róbmy(ale gadać łatwiej). Może
by w czwartej strofie zrobić roszadę drugiego i
trzeciego wersu? Miłego dnia.
ładnie rytmicznie pozdrawiam
Bardzo mi się podoba, tak prosto napisany, trafia
prosto do czytelnika.
Pozdrawiam:)