Teatr
W zapomnianym teatrze
Dwoje aktorów gra sztukę.
Zakochana para?
Strugi deszczu rozbijają się
O szklany dach Twoich pragnień
Tworzyć nowy świat jest już za późno.
Łzy w teatrze to coś prawdziwego.
Nieposkromiona żądza władaniem świata,
Światem ludzkich nadzieji i pragnień.
A mi chce się płakać, bo mi smutno...
Ta moja złudna egzystencja...
Brak sensu życia...
Płacz - uczucie człowieka
Smutek - nadzieja na radość
Sens życia - wszystko ma jakiś sens
Życie to wieczny teatr...
Którego końca nie zna nikt.
Ta sztuka nigdy nie wyjdzie na scenę...
Może pewnego dnia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.