***Teatr lalek***
Oto teatr, teatr lalek
Marionetka tańczy stale.
Pod uśmiechem malowanym
I pod szczęściem udawanym
Jest tęsknota do lat dawnych
Do baletów, zabaw sławnych.
Wcześniej była wręcz motylem
Z kolorowym skrzydeł stylem,
Każdy dzień witała śmiechem,
Tliła radość wraz z oddechem.
Ludzie ją wprost uwielbiali
I peany do niej słali.
Teraz milczy, mokra łzami
Ręce jej wraz z sznureczkami
Poruszne są pod wolę
Tego, który dzierży dolę.
Los jej trzyma, zachowanie
I jej dręczyć nie przestanie.
To on włada jej gestami,
On porusza jej ustami.
Ona woli nie posiada,
Ona hołd swój przed nim składa.
Choć myślała, że sie uda
Wszystko kłamstwo i obłuda...
Oto teatr, teatr lalek
Ona tańczy, tańczy stale.
Miałaś być... Ale cóż... Twój wybór...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.