TEATR NA STRYCHU /D/
Idę na palcach
Po cichu
Do świata czarów
Tajemniczego świata na strychu
Lubię to miejsce
Gdzie jak w teatrze
Na tle firanek z nici pajęczych
Coś się dziać będzie
Więc patrzę
Promyki słońca
Co lecą
Z pomiędzy dachówek
Na strych wpadają iskrami tańcząc
Balet drobinek
W lustrze odbite
Zmęczone siadają kurzem wszędzie
Zbudzą się jutro
Ze świtem
Gołębie tupią
Rytm braw
Toczących się grochem do rynny
autor
Lili Blue
Dodano: 2009-01-30 16:37:51
Ten wiersz przeczytano 4138 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Mia71 masz moją zgodę. Miło mi.
W jaki sposób mogę od Lili Blue uzyskać zgodę na
zacytowanie wiersza w szkolnym przedstawieniu?
Każdy uwielbia wspominać miłe chwile, a dziecięce lata
są chyba najpiękniejsze; brak w nich nienawiści,
złośliwości i innych wad dorosłego świata... Bardzo
mądry przekaz płynie z wiersza...
Bardzo fotograficzne ujęcie, kurz, pasma światła i
cisza strychu. Podoba mi się ten obraz.
z zegarmistrzowska dokładnością, sercem i właściwą
dobrym troska popisujesz ten piękny świat zaklęty na
starym strychu dzieciństwa
Strych starych domów są bardzo tajemnicze i jeszcze
nieraz można tam znaleźć cuda, cudeńka.Ale i gołębie
także tam się gnieżdżą.Autorka wierszem odnawia stare
wspomnienia, najpiękniejsze, bo z dzieciństwa.Dobrze
poprowadzony temat wiersza.
Strychy są zawsze tajemnicze i trochę bajkowe,ładnie
Piękna gra słów...
hmm... jak byłam dzieckiem, świat strychu też wydawał
mi się bardzo tajemniczy :) Świetny wiersz.
Gdy czytam twój wiersz świat wyobraźni zalewa mój
umysł.
bardzo plastyczny,ładny opis można go zobaczyć w
wyobraźni
tak bede mial trudno przed moja dziecina przedstawic
ten wiersz jak zwykle to robie teatrzykiem malym ale
sprobuje - brawo:)))poz.