Teatr to życie
Ucieli skrzydła ale latam...
Jestem sama
w wielkim mieście
próbuję odnaleźć
zrozumienia przejście
odcieli skrzydła
zrzucą z wysokości
ludzie zapomną
i zostaną jeno kości
ale ja jeszcze
w te strony wrócę!
z furią
głupie myśli przewrócę!
nawet gdy
opuszczą kurtynę
zawsze będę grała
nie zginę!...
Sama dla wszystkich i nikt dla mnie... Lecz przedstawienie musi trwać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.