Tęcza...
...zawieszona w przestworzach
pyszni się swym wyglądem.
Pojawia się, gdy kropi delikatny deszcz,
nadający powietrzu rześkość,
i gdy dające nadzieję słońce
przebija się przez chmury...
Tęcza pojawia się tylko na chwilę,
dumnie rozpostrzeniając się nad ziemią.
Chwali się paletą kolorów, poprzez :
czerwony, pomarańczowy,
zielony, niebieski,
kończąc na fioletowym.
Tęcza po prostu tryska barwami!
I choć widać ją tylko przez chwilę,
w niej odbija się całe piękno tego świata,
bo to jej kolorami wszystko jest
naznaczone.
I to właśnie w niej odbija się wielkość,
wspaniałość,
niepojętość, pomysłowość, dobroć i miłość
Stwórcy -
po prostu Jego odbicie...
A potem powoli znika...
Lecz Wilekość Pana pozostaje na wieki :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.