Tęczowe piórko
Zanurzyła się w swym sercu,
w poszukiwaniu strachu który ją
blokował.
Pierwszy raz zobaczyła wypełniającą ją
ciemność!
Bez iluzji barw do których tęskniła,
bez rytmów które zawsze słyszała.
Cisza i mrok...
Łza popłynęła po jej policzku.
Ciszę rozerwał krzyk,
ciemność zawibrowała.
Padła na kolana - we własnym sercu.
Łza za łzą znikała w czerni.
"Jak pokonać strach?" szeptała.
"Co zrobić, by serce wypełniły barwy i
rytm?" - nie wiedziała.
Opadła z sił.
Łzy przestały płynąć.
Otaczała ją cisza,
znów była więźniem ciemności.
Leżała,
a przez jej umysł przepływały
wspomnienia.
Odrzuconych miłości,
smutku... żalu i samotności.
Ucieczka od nich nie pomagała.
Walka nic nie dawała.
Zrezygnowana - otuliła je.
Barwy przebiły się przez czerń.
Radości prostych chwil,
harmonia płynąca z odczuwania świata,
akceptacja.
Rytm wypełni ciszę.
Był inny - nie definiowany miłością do
kogoś.
Emanujący Miłością do siebie.
Wstała obserwując zmianę.
Spojrzała w mały, ciemny kawałek siebie.
Wciąż pełen strachu przed odrzuceniem.
Przytuliła go mocniej!
"Wszystko będzie dobrze! Nauczę się i
tego."
Tęczowe piórko zawisło w ciemności.
Mały przyjaciel,
który oswoi strach.
Patrycja Lipińska
Komentarze (15)
Dziękuję :)
Witaj na Beju :))) Fajnie Cię czytać :)+
BARDZO ORYGINALNY ZAPIS
Ciekawy i dobry wiersz z dobrą puentą.Pozdrawiam.:)
Witam. Zadebiutowałaś Wszechświecie_słowa_ja ładnym,
długim utworem. Masz w nim jednak miejsca, wymagające
kosmetyki (poprawek). Jest ich wiele, dlatego zbyt
żmudne byłoby wymienianie i uzasadnianie każdego z
nich. Chętnie pokażę Ci, w jakiej formie ja widzę ten
tekst. Czy skorzystasz z tej propozycji, jest Twoim
wyborem.
Zanurzyła się w swoim sercu,
w poszukiwaniu strachu, który ją blokował.
Pierwszy raz zobaczyła w sobie ciemność!
Bez ułamków barw, do których tęskniła,
bez rytmów, które zawsze słyszała.
Tylko cisza i mrok.
Po policzku łza popłynęła.
Ciszę rozerwał krzyk,
ciemność zawibrowała.
W sercu upadła na kolana.
Łzą po łzie znikała w czerni.
„Jak pokonać lęk?” — szeptała.
„Co zrobić, jak serce wypełnić barwami i rytmami?” —
nie wiedziała.
Przeklęła siebie,
zabrakło jej łez, przestały płynąć.
Znowu otaczała ją cisza
— była więźniem ciemności.
Leżała,
pamięcią przepływały
wspomnienia odrzuconych miłości,
smutków, żalów i samotności.
Nie było od nich ucieczki.
Walka nic nie dawała.
Otuliła je więc — zrezygnowaniem.
Barwy przebiły się przez czerń.
Radościami prostych chwil,
harmonią, płynącą z odczuwania świata,
akceptacją.
Rytm wypełnił ciszę.
Był inny — niedefiniowany miłością do kogoś.
Emanujący miłością dla siebie.
Wstała, obserwując zmianę.
Spojrzała w ciemny skrawek siebie.
Był wciąż pełen obaw przed odrzuceniem.
Przytuliła go mocno, intensywnie.
„Wszystko będzie dobrze” — powiedziała,
nauczę się oswajania czeluści.
Tęczowe piórko zawisło w ciemności.
Mały przyjaciel, który oswoi trwogi.
Twoja bohaterka opisuje wewnętrzne rozterki i sposób,
w jaki chce je pokonać. Literatura zna wiele dzieł z
motywem o nich (np. rozterki Makbeta, Kordiana,
Wokulskiego, Raskolnikowa itd. itd., które miały różne
zabarwienia i kończyły się tragicznie). Opisane
zmagania twojej peelki kończą się dobrze, na co
wskazuje optymizm pointy. Tyle ode mnie, pozdrawiam
serdecznie. :)
Witam na beju. Ciekawy debiut:)
Pozdrawiam :)
... bardzo ciekawy wiersz, a puenta zachwyca... Witam
serdecznie i pozdrawiam :)
Witaj na pokładzie. Bardzo dobry wiersz. Ale
ostrzegam. Od 18 do 18.30 nie wolno jeździć na
Pegazie. W tym czasie jest zarezerwowany dla mnie.
Old-boy dziękuję za uwagi - poprawiłam :)
Anna dziękuję za miłe słowa :)
Debiuty są zawsze trudne, ale
Twój wiersz jest/według mnie/
całkiem udany. Zwróć jednak
uwagę, że w tekstach wierszy
zaimki piszemy na ogół z małej
litery, a także na to, że
w dziewiątym wersie od słowa
"zawibrowała" odskoczyło
"za."
Dobrej nocy Patrycjo.
Witaj na beju. Ciekawewejście. Akceptację najlepiej
zacząć od siebie- i po strachu.
Bardzo dziękuję za ciepłe powitanie :)
Witaj na beju, ciekawy wiersz :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Najwazniejsze to, pokochac siebie.
Bedzie dobrze,:)
Pozdrawiam i witaj na Beju.:)
Pięknie piszesz i faktycznie masz kolorowe pióro :).
Udany debiut, miło, że dolaczasz do naszego grona.
Twój nick bardzo mi się podoba, serdecznie pozdrawiam
:)