Z tego drugiego punktu widzenia
Oliwii, bo mam nadzieję, że kiedyś nasze wieczne mieszkania zatrzasną się równo
Widziałam Twoją twarz
Tak intensywną
Opieprzającą mnie za niepłatności prądu
I kupienie złych pieluch
Słyszałam Twoje myśli
Zbyt głośno dryfujące na przestrzeni
pytania czy mamy mleko w lodówce
Odpowiedzi że mam sobie sama pójść do
sklepu
Czułam to co czułaś
Czując trzask dwóch
Naszych drewnianych nowych mieszkań
wiecznych
I usłyszałam że opuszczają się równo w tą
ziemię
Która zrozumiała wraz ze mną
Że to właśnie było dla Ciebie szczęściem.
Komentarze (5)
Mocny przekaz.Pozdrawiam:)
Bezkompromisowy, wyrazisty i refleksyjny przekaz*
pozdrawiam
"Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną,
Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje..."
mocny, dosłowny, odważny przekaz; bez owijania w
bawełnę, bez zamgleń i niedopowiedzeń
Różne są jej odmiany lecz odsatecznie podobny mają
los.