z tego pokoju wyjść lepiej...

Niby lekko, ale smutno trochę

Dlaczego wychodzić przed czasem... Dotrwajmy do końca,
zbierzmy jak najwięcej... Może - niekoniecznie -
akurat trafimy na wcześniejsze rozdawanie koszy
pomarańczy?
Bardzo melancholijnie Joasiu... Temat trudny, ale
poradziłaś sobie z nim doskonale, czego Ci serdecznie
gratuluję :)

Czytając ten wiersz dziwny dreszcz przebiegł mi po
plecach. Świetnie ukryłaś tą śmierć między wersami.
Teraz muszę jeszcze koniecznie przeczytać wiersz
misery.

wzruszający wiersz...

przeczytałam oba wiersze...i myślę,że jednak są o
czymś innym chociaż emocje w nich zawarte są tak
podobne

wiersz mnie poruszył .. życie pamiętajmy mamy jedno
... brawo za temat pięknie napisany)))

prawda jest, ze temat jest kontrowersyjny jednak sam
wiersz jest wart glebszego zastanowienia

To zawsze drażliwy temat i chyba co człowiek to inne
zdanie. A może inaczej, co sytuacja w jakiej się
znajduje. Choć zgadzam się z przesłaniem wiersza, to
nie wiem jakbym się zachował, gdybym to ja miał
dokonać wyboru.

Można i "można". Wyjście wszakże skazuje nas na
wytykanie palcem na zawsze. :) Tytuł wyśmienity. :)

Pięknie napisany wiersz. Ale nie warto wychodzić przed
czasem, wszystko jeszcze może sie zmienić. Wiem coś o
tym.

Wzruszający wiersz... a wychodzić przed czasem, chyba
jednak nie, chociaż bywają takie chwile...

Może jednak warto czasem zostać do końca, ale dobrze
też jeśli zapamiętają nasz ślad pomimo nieobecności+

Jest tak jak dusza prosi, ale zawsze jednakowo o
pamięć Odchodzenie od życia treści też poezji to
sposoby, co nic nie mają na rzeczy, ważne by być
godnie i godnie się we wspomnieniach innych wyrzeźbić
Wiersz bardzo piękny bo sercem napisany Na tak!

Po przeczytaniu obu tych wierszy nasuwa mi się na myśl
piękny cytat ktory napisał Hermann Hesse cyt. "Każdy w
jakimś zakątku swojej duszy wie aż nadto dobrze, że
samobójstwo jest wprawdzie wyjściem, ale przecież
tylko jakimś wyjściem nędznym, nielegalnym, zapasowym,
i że w zasadzie szlachetniej i piękniej jest dać się
pokonać przez samo życie niż zginąć z własnej
ręki"...więc moje zdanie na ten temat jest
takie....nawet jeśli mamy wybór (bo mamy) po co
wychodziĆ z pokoju, przecież jeśli wyjdziemy to już
nie ma do niego powrotu ...nie ma - ciesze się że
mogłam zatrzymaĆ sie u was na dłużej...napisałyście
wartościowe, mądre wiersze

Nasuwa mi się na myśl cytat z Miłosza:" Bo z zycia,
które tobie dano, magiczną nie uciekniesz bramą"...A
jednak - z tego pokoju mozna wyjść. Czasami wymuszona
wesołość tej zabawy, przesadnie radosne kolory,
profesjonalnie wyćwiczone uśmiechy - czasami to
wszystko za bardzo kontrastuje z tak zwaną prawdą. i z
tym co się czuje, szukając tych drzwi, by po cichu
wyjśc...Nie zmieniłabym ani jednego słowa w tym
wierszu. Jak zwykle, zdumiewa mnie to jak doskonale
rozumiesz. Dziękuję.