Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tekst wyjęty z piramidy potrzeb



śni się ciepło, lgną do siebie
dłonie, palce, myśli, głosy,
skrzące oczy - żywy płomień -
ten pod mostkiem chce się nosić.

a tymczasem zimno chwyta
w ciasny uścisk, w kleszcze z lodu.
i nie pytaj mnie, nie pytaj
o ten klimat. bez powodu

i bez związku wdarł się w przestrzeń -
zwyczaj? dopust? splot przypadków?
to istotne, że wciąż śni się,
skleja rzęsy. więc na palcach,

by nie budzić, nie rozproszyć:
głodu dłoni pod żebrami,
oczu, głosów. jesień. w piecu

................. trzeba palić.


autor

grusz-ela

Dodano: 2017-10-07 10:26:04
Ten wiersz przeczytano 1745 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (88)

Beata1* Beata1*

Tobie również:))

grusz-ela grusz-ela

Pozdrawiam, Beatko, dobrego wieczoru :)

Beata1* Beata1*

Witaj Grusz-elko:)
Wiersz bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam serdecznie:)

grusz-ela grusz-ela

Dziekuję fatamorgano za Twoje refleksje. Coż, taka
nasza konstrukcja - jesteśmy nosicielami potrzeb
zarówno biologicznych, jak i potrzeb wyższego rzędu.
:) Ich zaspokojenie właściwie warunkuje życiową
harmonie i wewnętrzny spokój. A także biologiczne
bezpieczeństwo.
Pozdrawiam serdecznie :)

fatamorgana7 fatamorgana7

Witam Elu. Trochę naprowadziłaś mnie na interpretację
Twoim wpisem u mnie :) Jeśli weźmiemy pod uwagę
piramidę Maslova, to wychodzi na to, że nasze
potrzeby wyższego rzędu, tu miłość, poczucie
przynależności, przegrywa ostatecznie z potrzebami
bardziej prozaicznymi, jak choćby potrzeba ciepła,
tego dosłownego. Takie tam moje wywody :))
Pozdrawiam serdecznie :)

grusz-ela grusz-ela

Leonela, to nie grzech, gdy sie czegoś nie rozumie. :)
Na innych portalach ten wiersz byłby uznany za nazbyt
oczywista rymowanke. Nic na to nie poradzę, że co
odbiorca, to inny odbiór. :)
Pozdrawiam i dziekuje za czytanie.

Leon.nela Leon.nela

mam problem z tego typu wierszami są zagadką
oczywiście idąc do muzeum oglądać sztukę abstrakcyjną
muszę być przygotowany na takie spotkanie wiedzieć
więcej o twórcy i znienacka po łbie obrazem nie jestem
bity. W przypadku metamorfoz używanych przez twórcę
wiersza, wiem mało mimo że pisze po Polsku i to nie
zawsze zrozumiale
.Oczywiście masz głowę to myśl i wymyślaj to co twórca
chciał powiedzieć nie obraź się nie wszystko rozumiem
ale też nie muszę rozumieć, bo co innego jest w twoim
wierszu, kompozycja oraz niedomówienia i za to plus

grusz-ela grusz-ela

Zoro, bardzo Ci dziękuję za Twoją opinię - bardzo
liczę się z Twoim zdaniem - niezmiennie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Zora2 Zora2

Wiktor Bulski zwrócił uwagę na wielopłaszczyznowość
tego wiersza, na przemyślaną wersyfikację i narrację.
Na mnie duże wrażenie robi również możliwość wpisania
(w miejsce wykropkowane) dodatkowych skojarzeń.
Pozdrawiam :)

grusz-ela grusz-ela

Stumpy, zdarza mi sie pisywać leciutkie rymowanki i
ambitniejsze próbki w wolnej konwencji. Cieszę się, że
czytasz i komentujesz.
Pozdrawiam :)

grusz-ela grusz-ela

Wiktorze, sprawiłeś mi radość tak gruntownym
rozkładaniem na czynniki, tego co i w jaki sposób
napisałam. To radość dla autorki tekstu. Przeceniasz
moje umiejętności.
Po prostu staram się spójnie traktować to co piszę -
to co, z tym w jaki sposób, z uwzględnieniem doboru
właściwych ramek (rym, czy bez rymu, słownictwo
niosące system skojarzeń, dobór sytuacji lirycznej do
tematu, etc...). Cieszę sie, gdy trafiam do
czytelnika.

Co do tomiku - jeszcze się nie wydałam (tylko raz - za
mąż i to nieskutecznie, bo po tym mariażu tylko w
szufladce obrączka została).
Zaistniałam jedynie w dwu antologiach. Dumna jestem z
Antologii współczesnej satyry i humoreski, wydanej pod
red. Mariusza Parlickiego, który zakwalifikował do
niej kilka moich teatrzyków absurdalnych. A opatrzona
rysunkami mistrza Sadurskiego.
Jeśli kiedykolwiek sie wydam samodzielnie - dam znać
:)
Pozdrawiam, życząc miłego popołudnia i wieczoru :)

Stumpy Stumpy

Wiesz Grusz-elo ja zawsze mam z tobą problem. Piszesz
niełatwą poezję, taką raczej zaawansowaną. I żeby ją
zrozumieć trzeba się mocniej wczytać. Ale wiersz
oczywiście malina. + i Miłego wieczoru.

grusz-ela grusz-ela

Karacie, pozdrawiam serdecznie. Miło, że zajrzałeś,
przeczytałeś i zostawiłeś ślad. :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

taki wiersz-chcałbym mieć w zakupionym tomiku, bo tu -
w natloku portalowym - musi zaginąć. - po prostu -
mały tomik towarzszyc nam może częsciej - otworzony
choćby w autobusie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »