Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Telefon

Źle mi - jestem sam i trzeźwy.
Stan ducha - skandaliczna melancholia.
Melancholii nie lubie - jest taka śliska, nieuchwytna,
A raczej ja za słabego pióra.
Choć i nigdy dobrej melancholii nie czytałem.
No może raz - "Skład surowcowy musztardy sarepskiej"

Żadna nie dzwoni i żadna nie pisze.
Ja też - jak mówiłem jestem trzeźwy
Tego jedyny pozytyw, bo wszystkie to egoistyczne szmaty
I tak to tylko one odbierają słuchawki.

Żaden nie dzwoni, żaden nie pisze,
Wiem, nie ma ze mnie pożytku, gdy nie piję.

Abstynencja to katusze dla duszy mej
A jeszcze bardziej dla telefonii komórkowej.

z dedykacją dla sieci Era

autor

Johohanan

Dodano: 2006-12-06 15:25:53
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Technologia
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »