telefon
milczy zaklęty
głuchy na wołanie
sucha formułka
abonent niedostępny
czasami nie wystarcza
zapisany w sercu
serdeczny ton
Twojego głosu
kiedy odbierzesz
tak bardzo tęsknię
milczy zaklęty
głuchy na wołanie
sucha formułka
abonent niedostępny
czasami nie wystarcza
zapisany w sercu
serdeczny ton
Twojego głosu
kiedy odbierzesz
tak bardzo tęsknię
Komentarze (38)
Czasem mam wrażenie że bez telefonów ludziom żyło się
lepiej. Wiersz na plus
Snutno zrobilo sie jakos i mnie,
przytoczylas moje wspomnienia.
Pozdrawiam cieplo:)
piękny wiersz, bliski memu sercu....
Bardzo wymowny wiersz,
znam ten ból,brak również
kroków na klatce,nie tylko
telefonu,to nieustanne wrażenie,że zadzwoni,ale też,że
otworzą się drzwi...
Smutny wiersz,samo życie Danusiu.
Pozdrawiam najcieplej:)
Ależ droga Demono, napisałaś wiersz, bo miałaś taką
potrzebę, ja skomentowałam, tak jak mi serce
podpowiedziało...przytulam Cię również:-)
Roma przykro mi, że obudziłam bolesne wspomnienia,
obie niestety wiemy co to znaczy i na pewno wielu
czytelników ma za sobą takie ciężkie chwile. Dziękuję,
za podzielenie się swoimi przeżyciami. Przytulam.
Mam dreszcze demono po przeczytaniu Twojego wiersza,
wiesz co mi się przypomniało, jak moja ukochana Mama
poszła do nieba i pojechałam do jej mieszkania, gdzie
stał jeszcze garnek z zupą, najbardziej bałam się,
żeby nie zadzwonił telefon, bo wiedziałam, że włączy
się sekretarka z jej głosem - zostaw wiadomość, nie
mogę teraz odebrać, dźwonię -:-((( smutno mi
bardzo:-((
Wandziu dziękuję za piękne słowa.
Dziękuję wszystkim za wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
I ye myśli dlaczego nie odbiera znam to
pozdrawiam:)
Bardzo wymowny smutny wiersz Tam nie ma zasięgu
telefony są zupełnie innej generacji - trzeba zmienić
łącza telefon też a wtedy usłyszysz ...
"jestem - kocham też bardzo tęsknię za tobą ale na
razie ciesz się życiem posyłaj mi jako bukiety
najpiękniejsze swoje uśmiechy i poślij iskierkę
ciepłych pogodnych myśli "
Danusiu sercem przytulam i pogodnie pozdrawiam :)
ładne choć bardzo smutne mini, pozdrawiam demono :)
tęsknota oczekiwanie i cisza
pozdrawiam
Życiowa miniatura...
Też znam ten ból. Dobranoc
Demono, znam ten ból
Współczuję serdecznie.
Trzymaj się.
Kiedyś znów się spotkamy.