TELEPATYCZNY MOST
Jeśli ktoś mi powie,
że nie ma telepatii
nie uwierzę bo nocą
byłem u swej Sympatii.
To znaczy miłej pani,
z którą sympatyzuję
piszę dla niej wiersze
ona uśmiechem czaruje.
Szkopuł jest tylko jeden
rozdziela nas odległość
więc wkrada się tęsknota
zasmuca tę przyjemność
Jaką może dać bliskość
nie tylko dusz, lecz ciał
i chociaż to mnie boli
cóż robić, los tak chciał.
A wczoraj późną nocą
taka mnie wzięła tęsknica
beznadzieja zupełna,
że tylko wyć do księżyca.
Wtedy przyszło olśnienie
zjawisko parapsychiczne
może się uda z dziewczyną
połączyć telepatycznie.
Wpatrzony w jej fotografię
ćwiczę zdolność umysłu
o pierwszej siedem telefon
"życzę słodziutkich snów".
Eksperyment się powiódł
zasnąłem uspokojony
sny miałem takie słodkie
bo byłem z nią połączony.
Komentarze (6)
A ja wierzę w telepatię:)Pozdrawiam nocną porą+++
Kiedyś też próbowałam telepatii:)) Ale nic z tego.
Tobie gratuluję, jesteś czarodziejem.
Pozdrawiam:)
Nie ważny jaki most - ważne aby łaczył
lekki i cieplutki wiersz !
pozdrawiam:-)
podoba:)
Sympatyczny opis, o telepatii do sympatii .
Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko pozdrawiam