Ten czas...
..co roku tak nam cie brak matulo.. te i nastepne Świeta nie bede jak te dawniej.. ..życie nas doswiadczylo ale staramy sie brac z nigo co najlepsze.. i tak mimo wszystko uwielbiam czas Świat:)
Wokół spokój,dusze ciepłem przepełnione
Wśród pachnących potraw jedno pust
miejsce
Czas wybaczania,miłości i zapomnienia
Najszczersza chwila-łamanie opłatka
Twarzyczki dzieci błyszczą uśmiechem
Czekając na pana zwanego Św.Mikołajem
O!Już na niebie pierwsza gwiazdka
Co za radość wielka!
Jak co roku siedząc z rodzinką
Zagram jedną z ról najtrudniejszą
Popatrze na to miejsce puste
Boże,co za szkoda ,pomyśle
Na twarzy uśmiech a wsercu ból
To właśnie najtrudniejsza z życiowych ról.
Wszystkim Bejowiczom życze szczęśliwych Świąt:):):)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.