W ten jedyny wieczor...
Wszystkim bejowym Przyjaciolom-z Zyczeniami Swiatecznymi...
Snieg wybielil swiat o brzasku,
wiatr zza krzakow cicho wyszedl,
w kolorowej bieli blasku,
uroczysty nastroj przyszedl...
Dzisiaj w Betlejem...
W blasku swiecy biel obrusa,
w mgielce nieba gwiazdka blysla,
juz czas zasiasc do kolacji,
wspolnej,jednej-przy oplatku...
Wsrod nocnej ciszy...
Dziwnie oczy zwilgotnialy
pragnieniami stu tysiecy,
zgromadzonych w ciagu roku,
dlugich szarych dni, miesiecy...
Cicha,swieta noc...
Podnies raczke Boze Dziecie,
poblogoslaw w domach wszystko,
ludzkie dole i niedole,
zla czern ukryj-pokaz dobra uroczysko...
Jezu malusienki...
Choinka-usmiech dziecinstwa
szczesliwego,
bezpieczna arko roziskrzonych marzen,
piekno owocu szczescia mojego,
dni brzemienne radoscia wydarzen...
Aniolowie sie raduja...
Puste nakrycie dla tego ,co moze
bezdomny,samotny,w nieszczesciu-byc moze
i chwila zadumy i mysl wstecz plynaca
do tych,co juz dobrneli do konca
-zycia na ziemi...
Bog z nimi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.