tennis minuta ciszy dla sportowcow
cos o tenisie.. jako zawodniczka duzo o tym wiem...
trzy slowa dla zycia
trzy spiewy dla swiata
trzy muzy talentow
trzy veny dla dzwiekow
trzy glosy powstanie
trzy lzy dla lkania
i ciszy jedna minuta
gdy znow gram,
przy meczowej skrota
gdy tacie serce na chwile
stoi i nie wie co dalej
gdy ja konczacy pod sama linie
uderzam niepewnie swoj wolej
sportow na swiecie miliony
tenis jest wyrozniony
opanowanie i precyzja
uderzenie szybka decyzja
zwrot w strone slonca
w pocie uderzasz bez konca
szukajac miejsca na winner'a
kazdy w srodkach nie przebiera
aby byc tym najlepszym na swiecie
na drodze kazdego zmiecie...
nie wazne sa mysli i slowa
lecz twoja wlasna glowa
kto wiecej wytrzyma i wiecej potrafi
kto wiecej umie i lepiej trafi
bo jeden tylko wygrywa
jeden puchar zdobywa
jeden ma usmiech na twarzy
reszta pracuje lub marzy...
Komentarze (1)
fajny wiersz. ja mam parę wierszy o
sporcie.pozdrawiam